Skąd się bierze woda w kranie. Źródła naturalne. Część 1

Większość z nas traktuje wodę jako łatwo i ogólnie dostępne dobro. Codziennie odkręcając kran, bez wysiłku, otrzymujemy ten bezcenny, niezbędny do życia surowiec. Skąd się jednak bierze woda w kranie?

Bez niego człowiek jest w stanie przeżyć co najwyżej 3 dni. Woda reguluje temperaturę organizmu, poprawia trawienie, oczyszcza organizm, wspomaga odchudzanie, poprawia wygląd skóry i jej elastyczność. Woda potrzebna jest przyrodzie, całemu organicznemu światu.

ps. Brak wody paraliżuje, co w 2019 doświadczyło miasto Skierniewice.

Każdy z nas zużywa codziennie średnio 150 litrów wody, a tylko 2,5 litra przeznaczone jest do konsumpcji. Aby czysta, zdatna do picia, woda trafiła do naszych domów, wcześniej przebywa długą drogę.

Ze stacji ujęć wodnych – w Warszawie jest zbudowane jedno na Zalewie Zegrzyńskim i aż 7 na Wiśle, a to najbardziej znane to Gruba Kaśka – woda trafia do stacji uzdatniania wody – w Warszawie jest to Zakład Centralny: „Filtry” i „Praga” pobierający wodę z Wisły oraz Zakład Północny pobierający wodę z Zalewu Zegrzyńskiego. Zakład Północny dostarcza 30% wody by zaspokoić potrzeby mieszkańców Warszawy. W stacjach uzdatniania wody oczyszcza się ją ze wszystkich szkodliwych dla zdrowa elementów. Dalej woda wędruje przez sieć wodociągową do odbiorców – czyli m.in. nas konsumentów.

Jak wygląda system poboru wody z rzeki? W przypadku „Grubej Kaśki” odbywa się przy użyciu perforowanych stalowych przewodów ułożonych około 7 metrów pod dnem rzeki. Woda z przewodów (drenów) trafia do studni, skąd jest wypompowywana by rurociągami trafić do stacji uzdatniania.

Pobieranie wody z dna Wisły ma tę zaletę, że jest ona wstępnie uzdatniania poprzez naturalny filtr, którym jest piasek w rzece, to on zatrzymuje większe zanieczyszczenia. Pobieranie wody z rzeki ma dodatkową zaletę – stały dopływ, na przeszkodzie któremu może jednak stanąć katastrofa klimatyczna lub grabieżcza gospodarka piaskiem rzecznym do celów przemysłowych.

Woda w stacji uzdatniania musi pozbyć się jeszcze związków organicznych i drobnoustrojów. Związki żelaza i manganu eliminowane są poprzez napowietrzenie – do wody wprowadza się odpowiednią ilość tlenu przez co związek staje się tlenkiem i się ulatnia, następnie woda przechodzi przez proces sedymentacji – zawiesiny opadają na dno zbiornika pod własnym ciężarem, skąd są usuwane, dalej mamy koagulację – tu usuwane są zanieczyszczenia odpowiedzialne za mętność wody. Ruch pulsacyjny dopełnia reszty. To co nie chce opaść jest zbijane w większe cząstki.

Woda po takim oczyszczaniu trafia do zbiorników wypełnionych kwarcem i żwirem, przez który przepływa z prędkością 5m/h.

Ozonowanie pośrednie – to kolejny krok – w rozbijaniu i pozbywaniu się pozostałych cząstek materii organicznej, które odfiltrowuje się na węglu aktywnym. Ostatni etap to filtracja powolna. Woda swobodnie przesącza się przez warstwy wypełnione piaskiem, żwirem i kamieniami.

Na końcowym etapie mamy dezynfekcję, by woda nie uległa ponownemu skażeniu w sieci wodociągowej.

W ten sposób otrzymuje się wodę neutralną w barwie, smaku i zapachu.

Droga wody nie kończy się jednak w naszych kranach. Wykorzystana przez człowieka staje się ściekiem i podlega ponownemu oczyszczaniu i uzdatnianiu by jak najwięcej z niej mogło znowu popłynąć do naszych kranów.

Proces oczyszczania ścieków omawiamy w Części 2.

źródło/ film Discovery „Jak funkcjonuje miasto”

redakcja i zdjęcie/ KZ

to top